Strony

Strony

29 grudnia, 2013

Wegańskie nowości

Blog miał być wegański, nie tylko kulinarny, bo jednak nie tylko jedzeniem żyję. ;) Jednak tak się złożyło, że przepisy kulinarne tu dominują. Wiem, że jest sporo osób, które bardzo skupiają się na jedzeniu i są w stanie wydać naprawdę dużo na zdrową żywność. Z tego co obserwuję jest znacznie mniej osób mających takie podejście do kosmetyków. O dziwo jest spora grupa wegetarian, nie zwracających kompletnie uwagi na skład czy firmę kosmetyku. A przecież tak samo jak żelatyna występuje w galaretce, producenci potrafią ją dorzucić także do odżywki do włosów... Już nie ma co wspominać o korporacjach testujących na zwierzętach. O ile od czasu do czasu zaglądam do sklepów ze zdrową żywnością, to mogę powiedzieć, że do drogerii zaglądam sporadycznie. Co innego jeśli chodzi o szukanie wegańskich kosmetyków w sieci. :)

 To moje ostatnie zakupy:

Peelingująca pasta herbalism, Lush
"Głęboko oczyszcza dzięki glince, złuszcza dzięki zmielonym migdałom, ożywia skórę dzięki wyciągom z rozmarynu i szałwii, detoksykuje dzięki proszkowi z pokrzywy oraz wygładza dzięki rumiankowi."
skład: wydaje mi się, że przyjazny
♥ zapach: intensywny ziołowy
dostępność: tylko allegro
♥ wydajność: średnia (jako suchy peeling b. wydajna, 
rozcieńczana z wodą już mniej)
 ♥ cena: wysoka, 43 zł/100g
Póki co testuję. Ciężko się przyzwyczaić do tego rozcieńczania z wodą, można łatwo przesadzić i zamiast pasty mamy zbyt płynną konsystencję. Używam tylko przed myciem włosów, bo często dostaje się do włosów. Nie sądzę, że kupiłabym ponownie ze względu na konsystencję. Działanie ciężko ocenić, bo nie używam codziennie. Na pewno nie zapycha porów i dobrze oczyszcza twarz. ;)


Rumiankowy żel do twarzy, Sylveco
 "Hypoalergiczny, głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy z kwasem salicylowym (2%) o aktywnym działaniu antybakteryjnym."
skład: przyjazny
♥ zapach: neutralny
dostępność: apteki, sklepy zielarskie, ze zdrową żywnością
♥ wydajność: dość duża
 ♥ cena: 16,50 zł / 150 ml
 Najlepszy środek do mycia twarzy, z jakim ostatnio miałam do czynienia. 
Nie zapycha porów, nie ściąga skóry. Jest łatwy i szybki w użyciu.

Płyn do płukania jamy ustnej Power Smile, Jason 
"Zawiera calcium, witaminę C oraz organiczny wyciąg z aloesu."
skład: naturalny, nie ma alkoholu w składzie!
♥ zapach: specyficzny ziołowy
dostępność: internet
♥ wydajność: dość duża, rozcieńcza się z wodą
 ♥ cena: 29 zł / 473ml
Ma naturalny skład, w przeciwieństwie do standardowych płynów nie pali w ustach. 
Przedłuża świeży oddech, choć nie na bardzo długo.

Pasta do zębów, Dabur
skład: bez fluoru, niestety z sls
♥ zapach: świeży, lekko ziołowy
dostępność: głównie internet
♥ wydajność: bardzo duża
 ♥ cena: 15 zł / 100ml
Pasta za sprawą SLS bardzo mocno się pieni, nie trzeba jej dużo. 
W przeciwieństwie do innych ekologicznych past na długo pozostawia uczucie świeżości.

Suplementy: 
Chlorella, Rainforest Foods, 300 tabl. x 500 mg / 69zł
Witamina B12, Solgar, 100 tabletek x 100μg/ 32-34zł
Witamina D2 90 tabletek x 20µg/ ok. 30zł
O tym dlaczego weganie powinni brać regularnie witaminę B12, można poczytać tutaj.

1 komentarz:

  1. Dobrze, że o tym piszesz, koniecznie muszę sobie dopisać do moich noworocznych postanowień większą konsekwencję w tym temacie. Problem często jednak jest taki, że na etykietach bardzo trudno jest się połapać, co jest w środku. Wymaga to nieco więcej uwagi, niż w przypadku żywności. Najważniejsza jest jednak świadomość, potem można przejść do działania. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń