Jak spędzacie święta, jesteście bardzo przejedzeni? Mam nadzieję, że możecie jeszcze patrzeć na jedzenie. ;) Dzisiaj pokażę co zrobiłam na Wigilię. Da się bez mięsa (w sensie też bez ryb) i bez nabiału. Nie trzeba wydać fortuny by urządzić święta. Mięsożercy będą zadowoleni (wegańska ryba po grecku wygrała z dwiema wersjami tradycyjnymi) i wegetarianie także (moja mama w końcu woli sałatkę z wegańskim majonezem niż ze standardowym, juhu!).
SŁONE:
Pierogi z kapustą i grzybami oraz barszcz
Pasztet z białej fasoli od Jadłonomii
mój faworyt jeśli chodzi o pasztety
Sałatka buraczana
♥ 2 duże buraki
♥ puszka czerwonej fasoli
♥ 2 średnie ziemniaki
♥ 3 ogórki kiszone
♥ mała cebula
♥ łyżka oleju
♥ 2 łyżeczki musztardy
♥ sól, pieprz
Sałatka jarzynowa z pieczonych warzyw z majonezem ryżowym
Kawior z bakłażana od Jadłonomii
Boczniaki à la śledzie w sosie tatarskim, hit Wigilii :)
SŁODKIE:
Drożdżowy makowiec, zawijany w warkocz od Wegan Nerd
jedyne co zmieniłam to zrobiłam bardziej mokrą masę makową (więcej syropu i bakalii)
Trochę się bałam, że będę miała zbyt mało wegańskiego żarcia, ale jak na razie jestem mega najedzona! Sałatka z jaglanym majo podbija stół, to samo wegański serniczek <3
OdpowiedzUsuńHaha, chyba każdy ma w domu talerz w kształcie ryby :D
OdpowiedzUsuńKurczę, no właśnie u mnie w domu nie ma xd
UsuńKubki smakowe mojej mamy były zachwycone wegańską paszą ;D
Może dodasz przepis na boczniaki? :)
OdpowiedzUsuńW ciągu kilku najbliższych dni na pewno dodam. ;)
UsuńWy weganie jesteście zabawni. :) wszystko macie "a'la", podrabiane. Nie macie ryby tylko pseudo rybę zrobioną z boczniaków. Nie macie sernika tylko jakąś podróbkę z tofu czyli badziewia które ładuje się wszędzie aby pozbyć się tego z lodówki albo aby zapchać czymś braki. Jecie jakieś badziewie, stoicie w kuchni przy garach pół dnia żeby cokolwiek wyszło, drugie pół szukacie składników w sklepach bo prawie nic normalnie nie można kupić i szczycicie się, że to co zrobicie jest pełnowartościowe. Puknijcie się w głowę i zacznijcie jeść jak normalni ludzie. Przestańcie być pokręconymi odmieńcami.
OdpowiedzUsuńSkładniki takie jak mleko roślinne czy tofu obecnie można dostać w każdym większym sklepie. W tym roku zakupy na święta robiłam jakąś godzinę, gdzie większość czasu i tak poświęciłam na przeciskanie się przez tłum, a nie szukanie składników. Nie wiem skąd się bierze myśl, że weganie spędzają dużo więcej czasu w kuchni... Czy robisz ciasto z sera czy z tofu zajmuje to podobną ilość czasu. A co do dań "a'la" to nie szalałabym z tym, że "wszystko", bo sałatek czy barszczu bym pod to nie podpięła. W dodatku jak już robię coś "a'la" to po taka "podróbka" znika ze stołu szybciej niż tradycyjne dania i to jest zjadana w większości przez mięsożerców. Pozdrawiam. :]
Usuń