To czego mi ostatnio brakuje, to właśnie jogurtów. Odkąd przeszłam na weganizm, chodziły za mną twarożki. Na szczęście da się bez problemu zrobić imitację śniadaniowego serka. Robiłam już z migdałów, nerkowców, tofu i nawet z płatków ryżowych. Z jogurtami jest trochę trudniej. Cena i dostępność powoduje, że nie sięgam po nie zbyt często. Kupiłam pierwszy jogurt na spróbowanie, od razu chciałam mieć go więcej. Miałam także karton lekko słodkiego mleka sojowego. Początkowo wzorowałam się na przepisie Olgi Smile na jogurt sojowy . Później trochę improwizowałam aż do wczorajszego dnia. To co powstało nazywam kefirem, bo jest odrobinę bardziej kwaśne niż jogurt i ma w sobie to coś, co pamiętam z czasów, kiedy jeszcze sięgałam po nabiał.
Wegański kefir owocowy
♥ 1 litr mleka roślinnego (u mnie mleko sojowe z Rossmana)
♥ 1 jogurt roślinny (u mnie jogurt Sojade 125g)
♥ 1/2 szklanki malin i truskawek
Pierwszy krok:
Mleko przelewam do garnka o grubym dnie, podgrzewam aż będzie ciepłe po włożeniu palca, ale nie gorące (nie powinno się zagotować). Wyłączam gaz, dodaję jogurt, mieszam i przelewam do słoika. Zakręcam słoik, zawijam w gazetę, następnie w koc. Tak zostawiam na całą noc.
Drugi krok:
Słoik wstawiam w ciepłe miejsce aż do wytworzenia się specyficznego dla kefiru kwasku (u mnie słoik stał cały dzień przy kaloryferze i całą noc w temperaturze pokojowej).
Trzeci krok (jeśli chcemy mieć owocowy kefir):
Pół szklanki malin i truskawek (mogą być mrożone) miksuję i utworzony mus dodaję do kefiru (ciężko powiedzieć ile w rzeczywistości dodałam musu, robiłam to na oko). I już! Mamy owocowy kefir! Proponuję kefir wstawić do lodówki, by nie był jeszcze bardziej kwaśny. No to co, jemy? ♥
Pees. Jeśli chcemy mieć kefir naturalny, wystarczy użyć mleka roślinnego bez dodatku cukru i na koniec nie dodawać owoców. Możemy także zamienić maliny i truskawki na inne owoce. Wydaje mi się jednak, że w tym przypadku maliny uwypuklają lekki kwasek otrzymanego kefiru.
Wygląda pysznie, no i ciekawie rozmnożyłaś Twój jogurt :-)
OdpowiedzUsuńmaliny i truskawki ... -ależ teraz zatęskniłam za tymi letnimi owocami ,
OdpowiedzUsuńpyszny koktajl i fajny pomysł na robienie kefiru :)
Super!!! Zjadłabym taką tartę! <3
OdpowiedzUsuńPycha:) Takie koktajle uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPo zobaczeniu tego kielicha z koktajlem, wstąpiła we mnie nieodparta siła (zrób to, zrób to......). Nie było innego wyjścia. Nie miałem świeżych owoców, ale mam mrożone poziomki z Pińczowa i te padły ofiarą koktajlu. Dziękuję za wspaniały przepis, jak zrobić domowy kefir, jest bardzo dobry i o wiele lepszy od tych które kupowałem w sklepach. Koktajl wszystkim smakował, a dzieci chcą jeszcze. Czego się nie robi, żeby dać radość bliskim i sobie też. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń