Do całkiem niedawna należałam do osób, które nie wyobrażają sobie śniadania bez chleba. Nieważne czy miałam dużo czasu na wyczarowanie śniadania czy bardzo mi się śpieszyło. Zawsze były kanapeczki z mniej lub bardziej wymyślnymi pastami i warzywami. Ostatnio to się zmieniło. Postawiłam na śniadania na słodko w wygodnej wersji - w słoiku. Tego typu śniadanie zawsze zjadam w pracy, codziennie trochę inne. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że zrobienie takiego śniadania nie zajmuje mi więcej czasu niż zrobienie kanapek. :) Pokażę wam dwie wersje wegańskiego śniadania - jedną zaczerpniętą od Jadłonomii oraz drugą, po którą sięgam częściej (ze względu na to, że mleko kokosowe nie bywa w mojej kuchni codziennie).
Kokosowy pudding chia
2 porcje
(źródło przepisu: Jadłonomia)
♥ puszka mleka kokosowego (400 ml)♥ 100 ml dowolnego mleka roślinnego (u mnie sojowe waniliowe)
♥ 4 łyżki nasion chia
♥ 2 łyżki syropu z agawy
♥ 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
♥ świeże owoce (polecam truskawki!)
Do miski wlewam dwa rodzaje mleka, dodaję nasiona chia, syrop z agawy i wanilię. Wszystko mieszam, przelewam do słoików i zostawiam na całą noc w lodówce. Rano dodaję ulubione owoce aż do wypełnienia słoika, najczęściej sięgam po truskawki i brzoskwinie.
W mojej wersji puddingu gęstość masy możemy zmieniać za pomocą bananów. Jeśli rano okazuje się, że pudding jest rzadszy niż chciałam, dodaję drugiego małego banana i mam idealne danie.
Bananowy pudding chia
2 porcje
♥ 2 szklanki mleka roślinnego
♥ 1 duży banan
♥ 3 łyżki nasion chia
♥ sezonowe owoce
♥ opcjonalnie: masło orzechowe, karob, orzechy
Do miski wlewam mleko, dodaję banana i miksuję na jednolitą konsystencję. Dodaję nasiona chia, mieszam i przelewam do słoików. Zostawiam na całą noc w lodówce. Rano dodaję owoce (truskawki, maliny, morele czy inne). Czasem dodaję odrobinę masła orzechowego lub karob.
♥ 2 szklanki mleka roślinnego
♥ 1 duży banan
♥ 3 łyżki nasion chia
♥ sezonowe owoce
♥ opcjonalnie: masło orzechowe, karob, orzechy
Do miski wlewam mleko, dodaję banana i miksuję na jednolitą konsystencję. Dodaję nasiona chia, mieszam i przelewam do słoików. Zostawiam na całą noc w lodówce. Rano dodaję owoce (truskawki, maliny, morele czy inne). Czasem dodaję odrobinę masła orzechowego lub karob.
Kilka razy w tygodniu mam teram takie śniadanie, pycha! Na jutro już sobie przygotowałam, tylko z mlekiem migdałowym. Piękny słoik! Muszę w końcu go kupić!
OdpowiedzUsuńIdealne, zdrowe śniadanie do pracy! Smaczne i daje energię. Przynajmniej do południa! :)
OdpowiedzUsuńCóż, widzę, że zostanę tu na dłużej i będę musiała czytać bloga od początku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadanka.Zwłaszcza w upalne poranki.
OdpowiedzUsuńOh, jak pysznie wygląda :) Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lubię takie pyszne i pełne zdrowia śniadania! :)
OdpowiedzUsuńProszę, brak czasu na śniadanie to tylko wymówka, jak widać można je bardzo kreatywnie przygotowywać :-)
OdpowiedzUsuń