
Pamiętam, jak jako wegetarianka nie wyobrażałam sobie życia bez twarożków i naleśników, bez ciast. Nadal nie odmawiam sobie tych rzeczy, jako weganka. Wiedziałam, że można wyczarować cudowności na diecie roślinnej, ale żeby tort? :)
Wegański tort uskuteczniłam na ostatnie święta Bożego Narodzenia. To były moje początki pichcenia bez jajek i mleka, więc miałam wątpliwości. Nie wiem jak wy macie, ale ja nie próbuję wcześniej nowych dań, nie ulepszam ich zanim nadejdzie jakieś święto, zawsze je robię za pierwszym razem na ważną okazję. Tak było