W końcu tu jestem!

Och. Jak ja nie lubię zaczynać. Pisać wstępów. Witać się w całkiem nowym miejscu.
Ale.. tak sobie myślę, że prędzej czy później mnie to czekało.
Dlaczego? Bo jestem roztrzepana i dobrze mieć zapisane przepisy tego, co zasmakowało. (: Mam tak, że tygodniami pichcę, gotuję, smażę i mam pomysł. A potem mam miesiąc kompletnego zastoju. Może to miejsce pomoże mi samej pamiętać o smakołykach.

Ale nie, nie będą tu tylko przepisy, nie ograniczam się do niczego. :) Przede wszystkim weganizm i zdjęcia, poza tym kompletna dowolność. 

Zielone zdjęcie, by poczuć wiosnę i nie zerkać na śnieg za oknem! (Zdjęcie mojego autorstwa)

Udostępnij ten post

2 komentarze :

  1. No to życzę powodzenia w blogowaniu i oby Ci to przyjemność sprawiało :)
    Ja też właśnie założyłam nowego bloga, po części, bo muszę gdzieś zapisywać swoje przemyślenia, ale też dlatego, że chciałabym właśnie czasem upichcić coś fajnego i się tym pochwalić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny dmuchawiec:) Powodzenia w blogowaniu:) dodaję do ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń

Zielone Love © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka