O tym, jak jesteśmy codziennie oszukiwani

Jak to się dzieje, że tak łatwo nas nabrać?

Żelatyna w jogurtach, jajka w kotletach sojowych mielonych, różowe frugo z koszenilą...
Z mojej obecnej perspektywy o wiele łatwiej jest robić zakupy będąc weganką niż będąc wegetarianką. Zakupy robię 5x szybciej, bo połowę sklepu omijam szerokim łukiem (mięso, nabiał, drogeryjne kosmetyki). A do tego nie spędzam godziny przy nabiale sprawdzając co ma w sobie produkty odzwierzęce (pamiętam jak żelatyna w twarożku to była norma!). Wydaje się, że wystarczy unikać nabiału i żelatyny, a w kosmetykach miodu i jedwabiu i jesteśmy szczęśliwi. Niestety nie.


Co z firmami testowanymi na zwierzętach?
To odnosi  się niestety do produktów spożywczych, herbaty i kawy, kosmetyków, środków chemicznych, papierosów... Jakie było kiedyś moje zdziwienie jak przeczytałam, że Lipton przeprowadził testy na zwierzętach tylko po to, by mógł umieścić informację na opakowaniu, że herbata ma świetny wpływ na zdrowie (!).Warto też zwrócić uwagę na to, do jakiego koncernu należy firma. Co z tego że skład jest przyjazny, skoro Unilever dostaje za nasz zakup pieniądze, The Body Shop tworzy petycję ZA zwierzętami kiedy sama firma należy do L'oreala albo Ives Rocher testuje w Chinach...

źródło: facebook

Chciałam napisać post na trochę inny temat, ale zaczęłam przeszukiwać internet co tak naprawdę jest niewegetariańskie. Ku mojemu przerażeniu, lista składników jest większa niż dział mięsny w hipermarkecie, a dodatkowo próżno szukać takich informacji w języku polskim.

Postanowiłam nie dzielić składników na spożywcze i te ukryte w kosmetykach. Zależało mi na zebraniu wszystkich okropności w jedno, z zaznaczeniem, gdzie to możemy spotkać. Są tu składniki, o których nigdy nie słyszałam (i nigdy nie widziałam w składach), ale warto zobaczyć by na przyszłość uważać.


Składniki, na które warto uważać:

  • Alantoina (w kosmetykach, zwłaszcza kremach i płynach)
  • Alfa-hydroksykwasy (utrwalacz perfum, do aromatyzowania żywności i napojów)
  • Angora
  • Białko jaj (Egg Protein; szampony, preparaty do skóry)
  • Białko mleka (Milk Protein, Hydrolyzed milk protein; szampony, środki nawilżające, odżywki)
  • Elastyna (Elastine)
  • Gliceryna (Glycerin, Glycreth-26; kosmetyki, płyny do płukania ust, gumy do żucia, pasty do zębów, mydła, maści, leki)
  • Gliceryna/Glicerol (Glycerin, Glycerol, Glycerides; pochodzenia odzwierzęcego lub roślinnego)
  • Guanina (Essence Pearl; pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego, szampony i inne kosmetyki)
  •  Jedwab (Silk,Powder, Silk; mydła, puder, produkty do włosów)
  • Karoten (Prowitamina A, Beta-karoten; pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego)
  • Kaszmir (Cashmere, używany w odzieży)  
  • Kazeina (Kazeinian sodu, Białko mleka; produkty spożywcze, kosmetyki, produkty do włosów)
  • Kolagen (zwykle pochodzenia zwierzęcego)
  • Koszenila (E120; Carmine, Cochineal. Carminic Acid, Carminic Acid; czerwony barwnik dodawany do jogurtów, napojów, balsamów do ust, wina)
  • Kwas arachidonowy (Arachidonic Acid;  w kremach i balsamach na problemy skórne) 
  • Kwas hialuronowy (Hyaluronic Acid; kosmetyki)
  •  Kwas linolowy (pochodzenia zwierzęcego i roślinnego; kosmetyki, witaminy)
  • Kwas oleinowy (Oleic Acid, pochodzenia odzwierzęcego i roślinnego, W żywności, szare mydło, mydła, trwałe rozwiązania, fala, kremy, lakier do paznokci, szminki)
  • Kwas rybonukleinowy (Ribonucleic Acid, RNA; kosmetyki, głównie szampony)
  •  Kwas stearynowy (Stearic Acid; pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego;  mydła, świece, lakiery do włosów, odżywki, dezodoranty, kremy, gumy do żucia)
  • Laktoza
  • Lanolina (produkty do pielęgnacji skóry i kosmetyki i leki)
  • L-cysteina (E920) (może być pochodzenia odzwierzęcego; kosmetyki, głównie kremy)
  •  Lecytyna (odzwierzęcy lub syntetyczny, produkty spożywcze, kremy do oczu, szminki, pudry, balsamy, mydła, szampony,  niektóre leki)
  •  Lipazy (w produkcji serów i środki ułatwiające trawienie)
  • Metionina (Methionine; nadający teksturę i świeżość w chipsach)
  • Miód (produkty spożywcze i kosmetyki)
  • Olej Emu (kosmetyki i kremy)
  • Olej z norek (Mink Oil; kosmetyki, głównie kremy)
  • Olej z ryb (w witaminach i suplementach i czasami w kosmetykach)
  • Pantenol (Panthenol, Dekspantenol, Witamina B-Complex Factor, Prowitamina B-5; pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego, w szamponach, suplementach, środkach zmiękczających)
  • Pepsyna (Pepsin; sery i witaminy)
  • Placenta (w kremach do skóry, szampony, maski)
  • Podpuszczka (pochodzenia zwierzęcego; głównie występuje w serach)
  • Propolis (pasty do zębów, szampony, dezodoranty)
  • Pyłek pszczeli (Bee Pollen; suplementy, szampony, pasty do zębów, dezodoranty)
  • Retinol (pochodzenia zwierzęcego)
  • Serwatka pochodząca z mleka
  • Smalec (produkty spożywcze i kosmetyki)
  • Szczecina dzika (szczotki do włosów, szczoteczki do zębów, pędzle do golenia) 
  • Szelak (Shellac, E904; cukierki, lakier do włosów)
  •  Ślimaki (w niektórych kosmetykach)
  • Witamina A (pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego; występuje w kosmetykach i suplementach)
  • Witamina D3, lub Witamina D (może być wegańskie lub nie, producenci nie określają tego na opakowaniach)
  • Wosk pszczeli (E901; kremy do twarzy, balsamy, kremy do oczu, tusze do rzęs i cienie, wybielacze do paznokci)
  • Żelatyna (szampony, maseczki na twarz, desery i jogurty) 

źródło:
 http://www.vegansociety.com/lifestyle/food/hidden-ingredients.aspx
 http://www.peta.org/living/vegetarian-living/animal-ingredients-list.aspx
 http://www.veganconsultant.com/2011/02/how-to-find-hidden-non-vegan-ingredients-in-beauty-products-clothing

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. A ja akurat wczoraj opublikowałam tabelkę do wydrukowania, złożenia i zabrania na zakupy ze składnikami E ;) też ze zwróceniem uwagi na produkty odzwierzęce - na blogu http://damy-rade.mylog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie zwracałam uwagi na takie rzeczy. Teraz kiedy rozpoczynam swoją przygodę z wegetarianizem, zaczynam zastanawiać się nad wieloma rzeczami. nie tylko nad tym co jem, ale ogólnie nad tym czego używam i za co płacę. To bardzo ciekawa notka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesujace, pewnie wiekszosc osob nie zdaje sobie z tego sprawy. Fajny post! Ja nie jestem jeszcze weganka, lecz wegetarianka, ale w planach mam weganizm:-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zielone Love © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka